niedziela, 5 kwietnia 2015

Prolog

Cristiano
Rola samotnego ojca jest bardzo trudna, zwłaszcza gdy jesteś piłkarzem i rozstajesz się z wieloletnią partnerką. Owszem matka pomaga mi jak tylko się da, często zajmuje się moim synem, ale przecież też ma swoje sprawy, a ja muszę spędzić trochę czasu z własnym dzieckiem.
Junior.. to wspaniały chłopiec i kocham go nad życie. Nie wyobrażam sobie gdyby miałoby go nie być. Wnosi wiele radości i uśmiechu. Zwłaszcza gdy wchodzisz do domu po bardzo męczącym treningu i widzisz uśmiechniętą buzię dziecka, które biegnie do Ciebie i krzyczy:
- Tatuś!
Niestety niedawno rozstałem się z Iriną, co prawda i tak nie mieliśmy dla siebie zbyt wiele czasu ale bardzo to przeżyłem. Staram się tego nie pokazywać i udawać że jest wszystko dobrze, ale nie wszystko wychodzi tak jak tego chcemy. Wszystko się wali na głowę. Przede wszystkim nie gram tak jak wcześniej... ale nie chce na siłę szukać kobiety. Gdybym był sam to co innego, ale jest Junior i nie mogę jemu fundować takich wrażeń. Odejście Iriny przeżył bardzo mocno. Nie ma się co dziwić, przecież znał ją praktycznie od urodzenia... Jestem Cristiano Ronaldo, piłkarz i "gwiazda" jak mówi większość, ale przede wszystkim staram się być dobrym człowiekiem i ojcem...

Leonore
Siedzę sama w pustym mieszkaniu. Jedyne co aktualnie posiadam, to kocica o wdzięcznym imieniu Vivi oraz moja praca. Jestem przedszkolanką. Pracuję w prywatnym przedszkolu na obrzeżach Madrytu. Większość maluchów to dzieci piłkarzy, aktorów, dziennikarzy..
Cóż jak wspominałam mieszkam sama. niedawno rozstałam się z moim narzeczonym. Stwierdził, że nie dorósł do związku... Pare nocy przepłakałam, ale teraz jest już dobrze. Zrozumiałam, że nie warto tracić czasu ani siły na takiego człowieka... Cóż.. Nazywam się Leonore Fuentes, skromna, spokojna i aktualnie zraniona kobieta, która uwielbia dzieci i z nimi wiąże swoją przyszłość..

                                                                           ***

Kochani, oto prolog. Jest pisany w pierwszej osobie ale później będzie już narracja trzecioosobowa.
Mam nadzieję, że spodoba wam się mój blog i będziecie go odwiedzać. Wasza opinia jest dla mnie bardzo ważna więc proszę o komentarze :)
Trzymajcie się cieplutko <3

7 komentarzy:

  1. Hej
    Na początku dziękuję ci za komentarz na moim blogu i jest to dla mnie bardzo ważne.
    Kolejną sprawą jest twój prolog, który nabiera pewnej pikanterii i jestem bardzo ciekawa jak się wszystko dalej potoczy.
    Życzę ci weny i czekam na pierwszy odcinek.

    PS> Dodałam twój linka bloga na moim blogu http://lexilonwer-cr7.blogspot.com
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, nie wiem, czy mnie pamiętasz, kiedys odwiedzałyśmy swoje blogim informuj o nowych, a tymczasem zapraszam do siebie http://zlotkoiorzelek.blogspot.com/ - u góry strony masz tez linki do innych opowiadań

    OdpowiedzUsuń
  3. W końcu udało mi się napisać! Pokażcie proszę, że wciąż ze mną jesteście! Całuję :* http://dame-amor-como-nunca-antes.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojjjjj w końcu wróciłaś ;-) Zapowiada się super to opowiadanie ;pp

    OdpowiedzUsuń
  5. Super pomysł na to nowe opowiadanie.To mi się podoba ,nie banalna fabuła.Większość opowiadań jest do siebie podobnych.A twoje zawsze zaskakują.Tak trzymaj dziewczyno masz wielki talent.Mam troszkę prywatne pytanie oczywiście nie musisz odpowiadać.Co studiujesz?Coś związanego z pisaniem?Kiedy można się spodziewać 1 rozdziału?Jak skończysz to opowiadanie o Crisie to planujesz pisać jakieś kolejne?Marzy mi się się jakaś kolejna super historia o Ramosie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :) Dziękuję za szczera opinię :) Mam nadzieję, żę spodoba Ci się to opowiadanie. Jeśli chodzi o Twoje pytania: Nie studiuję nic związanego z pisaniem :) 1 rozdział będzie w weekend majowy, oczywiście planuję kolejne o Realu oczywiście <3 Możliwe że o Ramosie. Jeśli masz jakies pytania zapraszam na mojego Facebooka https://www.facebook.com/pages/Kosia/1608097512793992

      Usuń